
Choć spotkanie z „Państwem Młodych” miało mieć charakter szkoleniowo-instruktażowy „jakoś tak samoistnie” i bardzo spontanicznie przerodziło się malowniczy plener w krakowskich wnętrzach ulic, bram i klubów. W uchwyconych spojrzeniach Doroty i Michała było tyle miłości i wzajemnego zachwytu, że aż trudno było się nie wzruszyć…
Twój komentarz :